No cóż, kolejne CV rozesłane, jejku jak ja bym chciała już pracować, nawet do Londynu teraz chętnie wyjadę, a kiedyś byłam jakoś negatywnie do Anglii nastawiona...Życie uczy pokory.
p.s. Narazie tak trochę dziwnie pisać tak dla samej siebie, jak nikt nie odpowiada. Taka wirtualna rozmowa jak ze swoim odbiciem w lustrze:)
Ja tez szukam - powodzenia:)
OdpowiedzUsuń:) szukajmy:) p.s. a blog to jako odstresowywacz służy, i przerywnik w szukaniu kolejnych ofert
OdpowiedzUsuń